wtorek, 4 czerwca 2013

Róż do policzków w odcieniu purpury od Zao

Witajcie Skarbeczki,
Dla wielu dziewczyn róż do policzków wydaje się kosmetykiem zbędnym, ja kiedyś też tak uważałam, ale zmieniłam swoje przekonanie po pierwszym zakupie tego kosmetyku, po pierwszej aplikacji odkryłam tajemnicę różu, zobaczyłam jak ładnie potrafi odmienić twarz i nadać jej świeżego, młodzieńczego wyglądu. O ile młode dziewczyny mogą go sobie na razie odpuścić, to z wiekiem kosmetyk ten staje się wręcz niezbędnym.
Od kilku lat w mojej kosmetyczce ciągle jest róż, w poszukiwaniu odcienia idealnego wypróbowałam wiele " okazów " i przekonałam się również, jak trudno trafić na ten właściwy, lecz niema rzeczy niemożliwych...


Rozważałam zakup różu już od dłuższego czasu, bardzo kusiły mnie róże Zao Make-up Organic dostępne  w Biolanderze, jednak nie mogłam zdecydować się który odcień wybrać, aż zobaczyłam jego... Purpurowy róż do policzków.
Ten róż pochodzi z najnowszej kolekcji Zao, inspirowanej Prowansją, dla tego stosunkowo niedawno popełnił szereg już dostępnych kosmetyków tej marki.
Szczerze mówiąc na zdjęciu producenta wygląda fajnie, ale mnie nie zachwycił, wydawał się zbyt ciemny i " ciężki ", jednak gdy zobaczyłam realne zdjęcie tego różu, nie miałam wątpliwości - musiałam go mieć!


Opis producenta

Wymodeluj swoją twarz i dodaj jej zdrowego blasku i naturalnych rumieńców za pomocą różu do policzków ZAO.
Prawdziwe ostateczny szlif różem jest częścią podstawowego makijażu, który natychmiast poprawi wygląd twarzy, podkreśli urodę. Czy jesteś zwolenniczką naturalnego makijażu, czy bardziej wyrafinowanego, róż ZAO zaspokoi wszystkie Twoje pragnienia!
Podobnie jak wszystkie nasze kosmetyki w pudrze, róż nie zawiera talku.
Połączenie rzemiosła z nowoczesnością. Oryginalna obudowa Różu wykonana jest lakierowanego bambusa, dla udoskonalenia oferty, puder jest zapakowany w bawełniany woreczek, dla lepszej ochrony tego prawdziwego cudu. Dzięki swojej doskonałej prezentacji, gama produktów ZAO idealnie nadaje się na prezent.


Róż pochodzi z nowej kolekcji inspirowanej Prowansją.
Zaproszenie do podróży ... między morzem, a górami, w samym sercu Prowansalskiego kraju.
Słońce i błękitne niebo, czerwona ziemia oraz kwiaty brzoskwini, kwitnąca lawenda i drzewa oliwne... Prowansja pielęgnuje swoje skarby, troszczy się o swoje cenności, fascynuje swoimi barwami, zachwyca pejzażami, ekscytuje dźwiękami i rozpieszcza zapachami, to ona zainspirowała nas do stworzenia kolekcji którą Wam oferujemy.
Co może być bardziej naturalne, niżeli to, co znajduje się w Prowansji, jest kołysane wiatrem, wyznacza się swoim nadzwyczajnym charakterem, nieskazitelnym pięknem i delikatnością.
Z szacunkiem do tego pięknego terenu i tak wyjątkowej jego identyczności ...


Piękno z Zao - aby poprawnie i pięknie zaaplikować róż najprościej zdecydować się na bardzo prostą metodę " policzki w uśmiechu ".
Należy użyć pędzla do różu ZAO, nabrać na niego odrobinę różu ZAO, uśmiechnąć się i delikatnym ruchem nałożyć róż na wystające policzki, kierując się od nosa do skroni. Ta technika jest niezastąpiona i zapewnia świeży, naturalny, odmładzający efekt.
Z propozycją wymiennych wkładów, stosowanie kosmetyków jest jeszcze łatwiejsze i przyjemniejsze. Można łatwo wymienić zużyty produkt na nowy, bez ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z opłatą za opakowania, wystarczy kupić nowy wkład i eksperymentować do woli z kolorami.

Odcienie różu do policzków Zao:

  • 321 Brązowo-Pomarańczowy
  • 322 Brązowo-Różowy
  • 323 Purpurowy
  • 324 Ceglany


Lista składników: Mika, Skrobia kukurydziane*, Stearynian cynku, Skwalan, Krzemionka, Woda, Lauroilo lizyna, Masło kakaowe*, Masło Shea ( Karite )*, CI 77820 Sproszkowane srebro, Ekstrakt z liści Gingko Biloba ( miłorzębu japońskiego ), Ekstrakt z alg Haematococcus pluvialis, Ekstrakt z nasion Kakao, Mikronizowany proszek bambusowy, alkohol, Wyciąg z liści herbaty paragwajskiej - Yerba Mate*, Maltodekstryna.
Może zawierac + / - : CI 77891 [ dwutlenek tytanu ], CI 77491 [ tlenek żelaza ], CI 77492 [ tlenek żelaza ], CI 77499 [ tlenek żelaza ], CI 77742 [ mangan fioletowy], CI 77007 [ ultramaryna ].

* Składniki z rolnictwa ekologicznego.
100% składników naturalnych, w tym co najmniej 10% składników pochodzi z upraw ekologicznych.
Naturalny i Organiczny kosmetyk certyfikowany przez ECOCERT. .
Nie testowany na zwierzętach.
Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
Wskazania: Odpowiedni dla wszystkich rodzajów skóry. Szczególnie zalecany do wrażliwych, suchych i trądzikowych.
Eco - label: Cosmebio.


Opis 

Skład różu jest bogaty i całkiem naturalny, zawiera wiele cennych składników takich jak wyciągi z alg, miłorzębu, masło shea, kakaowe i wiele innych dobroci, nie będę się rozpisywać, bo pełny skład zamieściłam na zdjęciu, a skrupulatny opis pobrałam ze sklepu, więc macie wszystko jak na dłoni - sami oceńcie ;)


Opakowanie charakterystyczne dla Zao, bawełniany woreczek z zaciągaczem w którym znajduje się bambusowa kasetka z wymiennym wkładem, zamykana na magnesiki. Opakowanie jest łatwe w obsłudze i przyjemne dla oka, dobrze chroni kosmetyk.
Na wymiennym wkładzie znajdziemy numer różu - 323, termin ważności - 12 miesięcy od momentu otwarcia, pojemność - 9 g, miejsce produkcji - Italia, oraz dane producenta.
Do różu dołączona jest ulotka ze wszystkimi niezbędnymi informacjami dotyczącymi kosmetyku.


Róż w bardzo ładnym, chłodnym odcieniu, dobrze napigmentowany, o lekkiej pudrowej konsystencji, nie jest mocno zbity, z łatwością nabiera się go na pędzel, nie pyli się, nie obsypuje, równomiernie aplikuje się, łatwo nim stopniuje się intensywność koloru, dzięki czemu nie ma obawy o przedawkowanie, zapewnia ładny i bardzo naturalny rumieniec, ale jak jest taka potrzeba to można z jego pomocą wyczarować bardziej wyrazisty, mocny makijaż.


Opinia

Róż w chłodnym odcieniu poszukiwałam już od dawna, bardzo lubię taką tonacje, niestety na rynku nie ma zbyt wiele takich okazów. Kolor różu Zao w realu spodobał się mi jeszcze bardziej jak na zdjęciu, jest stonowany, taki " spokojny " i nadzwyczajnie miły dla oka.
Tekstura drobniutkiego proszku sprawia, że ma doskonałą przyczepność, po pierwszej aplikacji byłam  zaskoczona jego trwałością, nic się nie zmieniło także z biegiem czasu, używam różu prawie miesiąc, dzień w dzień, za każdym razem jestem zachwycona coraz bardziej.
Róż bardzo fajnie układa się na skórze, daje satynowe wykończenie i naturalny efekt świeżej, odmłodzonej twarzy, nie podkreśla suchych skórek ani rozszerzonych porów, nie tworzy smug, nie zbija się, ani nie wałkuje, nawet gdy jest nakładany bezpośrednio na skórę po aplikacji kremu.


Róż wyznacza się bardzo wysoką trwałością, przekonałam się o tym już nie raz, moja skóra ostatnimi czasy bardzo przetłuszcza się, nie wiem czym jest to spowodowane, ale już po kilku godzinach zaczyna świecić się niemiłosiernie, " spływa " z niej puder, a róż nadal zostaje na swoim miejscu! Warunki pogodowe ostatnio również nie są najlepsze, niejednorazowo zdarzyło się mi trafić pod deszcz, a rumieńce jak były, tak i zostały na twarzy ;)
Wydajność różu oceniam jako bardzo wysoką, te 9 g kosmetyku wystarczą na bardzo długo, nie wiem czy zdołam go zużyć w rok przewidzianej przez producenta gwarancji, nie nakładam go dużo, bo lubię naturalny, łagodny efekt rumieńców, a dzięki dobrej pigmentacji wystarczy odrobina różu by zaznaczyć kości policzkowe, muskam nim też koniuszek nosa, to taki wyczytany dawno temu sposób, który zapewnia świeżość i młodzieńczy wygląd całej twarzy ;)
Róż mnie nie zapycha, nie powoduje podrażnień ani uczulenia, jest niewyczuwalny na skórze, zapach ma neutralny, leciutko wyczuwalny jedynie w opakowaniu, świetny róż - kolejny mój wielki faworyt!


Cena - 78,00 zł / 9 g

Podsumowanie

Bardzo ciesze się, że marka Zao stworzyła, a Biolander wprowadził tak wspaniały kolor różu do swojej oferty, jestem w 100% zadowolona z tego produktu, ponieważ spełnia moje oczekiwania pod każdym względem - kolorystycznie, bajeczny, trwałość bardzo dobra, wydajność wysoka, efekty stosowania - widać na lico :) twarz wygląda świeżo i naturalnie, czegoż można chcieć więcej.
Cena, choć wydaje się wysoka, w pełni adekwatna do jakości i wydajności, z pewnością zostanie moim ulubieńcem na lata, tym bardziej że w sklepie Biolander już jest dostępny wkład tego różu w cenie 29,50 zł!!!

Śpieszę się Wam powiedzieć Kochane, że w Biolanderze obecnie są bardzo fajne promocje, a od dziś na cięcie cen poszło też ZAO!
Ja już zakupy poczyniłam,i to nie tylko dla siebie, dla Was również coś fajnego mam ;)  dziś przyszła paczuszka, więc wkrótce będą dla Was niespodzianki ;) A od dziś ZAOwe promocje mnie tak kuszą... Może zgrzeszę ;)

Przy zakupie możecie skorzystać z kodu - td-3304, dzięki niemu uzyskacie rabat 5% !!! 

Jak Wam podoba się Purpurowy róż Zao? Lubicie takie odcienie, czy wolicie cieplejszą tonację?
Miłego wieczorku Wam życzę ;)

16 komentarzy:

  1. Lubię takie odcienie, bo ładnie komponują się ze słowiańskimi cerami :) Mam podobny kolor w swoich zbiorach.

    OdpowiedzUsuń
  2. to moje kolorki :) pięknie z nimi wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie na Tobie wygląda. :) Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ładny kolor, taki delikatny, w sam raz na lekkie upiększenie twarzy :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładnie, naturalnie wygląda na Twoim licu :* buzialki

    OdpowiedzUsuń
  6. super kolor i opakowanie!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor jest wyjątkowo piękny. Mimo wszystko trudno znaleźć takie odcienie.
    Idealnie do Ciebie pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale cudne opakowanie tego różu, a kolor naprawdę wyjątkowo piękny

    OdpowiedzUsuń
  9. ten róż mi się podoba a Tobie szalenie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Prezentuje się świetnie. Takiego jeszcze nie miałam, jakoś zawsze cieplejsze, ale mam podobny odcień cery jak Ty więc powinien też dobrze wyglądać:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie róż to podstawa, robi ogromną różnicę. Bardzo lubię chłodne odcienie różu, świetnie pasują do mojej bladej skóry. No nie powiem - czuję się skuszona na to cudeńko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie używam różu - wcale, u mnie nie ma takiej potrzeby, mam ciemną cerę i wolę bronzery...
    Ale Zao kusi i zawsze tak pozostanie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja podobnie jak Marta równiez nie używam różu,po prostu nie podoba mi się ten kosmetyk i efekt jaki daje...:(

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawe i przydatne recenzje :)
    Follow?
    Fashionlikealife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. piękny kolor i cudowne opakowanie. ja zazwyczaj nie stosuję różu. niby umiem go wykorzystywać, ale nie moge sie przekonać. ciągle wydaje mi się, że wyglądam dziwnie :/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, niezmiernie mi miło je czytać ;)
Dziękuje że jesteście, odwiedzacie i czytacie ;-)
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam, spamu oraz złośliwych komentarzy - komentarze te będą od razu usuwane.
Zapraszam ;)