wtorek, 31 grudnia 2013

Szczęśliwego, udanego i zdrowego...

Witajcie Moje Drogie ;)
Nowy Rok już za kilka godzin, z niecierpliwością oczekujemy na jego nadejście, bo wierzymy, że wraz z Nowym Rokiem nadejdą nowe zmiany, zmiany na lepsze i słusznie, jeśli wierzymy, to będzie nam to dane!


Życzę Wam w Nowym roku spełnienia marzeń,
Radości, szczęścia i pomyślności!
By Nowy Rok był pełen sukcesów i inspiracji,
Zdrowia, uśmiechów na twarzy i pogody ducha! 
Bawcie się dobrze i z radością powitajcie Nowy 2014 Rok!
Udanej zabawy Kochani
Szczęśliwego Nowego Roku!!!

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku!

Witajcie Kochani :)
Święta już tuż-tuż, a wraz z nadchodzącymi Świętami pragnę Wam podziękować, za to, że jesteście ze mną!
Dziękuję za Waszą obecność, za ciepłe słowa, za odwiedziny, za komentarze i maile...
Jesteście Kochani ♥


Święta, to czas radości i bliskości, 
To czas tajemniczy i rodzinny,
A więc życzę, by Wam nie zabrakło tego rodzinnego ciepła,
Radości i spokoju, wielu pozytywnych chwil, nie tylko w Święta,
Ale także w nadchodzącym Nowym Roku.
Spełnienia marzeń i pięknych, najpiękniejszych prezentów!
Radości, zdrowia i dostatku!
Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku Wam Życzę!

wtorek, 3 grudnia 2013

Szampon Alep Miodowy Baby Miel - dzieci go uwielbiają!

Witajcie ;)
Naturalne, organiczne szampony coraz bardziej zyskują nasze uznanie, podbijają nasze serca i nasze... głowy ;)
Teraz decydując się na zakup szamponu, zwracamy uwagę nie tylko na piękne opakowanie i przyjemny zapach, ale również sprawdzamy jego skład. Nie od dziś wiadomą rzeczą jest to, że wyselekcjonowane, doskonale skomponowane naturalne składniki służą nie tylko naszej skórze, ale również włosom.
Naturalne szampony potrafią zadziałać cuda, oferują nie tylko piękny wygląd kosmykom lecz także pomagają uporać się z wieloma problemami takimi jak nadwrażliwość skóry głowy, łupież, wypadanie włosów, utrata ich kondycji, suchość... Zapewniają nie tylko efekty wizualne, jak szampony drogeryjne, nie! nie tuszują problemów lecz pomagają je rozwiązać, wnikają w głąb włosów i, działając od wewnątrz, wzmacniają je, nawilżają, odżywiają, uelastyczniają.


O ile dla osób dorosłych wybór naturalnych szamponów jest dosyć szeroki, to jednak podczas poszukiwania dziecięcych produktów pielęgnacyjnych można napotkać prawdziwy problem.
Dzieciom pragnę oferować to, co najlepsze, i z pewnością nie jestem jedyną rodzicielką z takim przekonaniem, produktów pielęgnacyjnych też to dotyczy, na szczęście poszukiwania naturalnego szamponu dla Szkrabów nie trwały długo, sięgnęłam po produkt sprawdzonej francuskiej marki Alepia - Szampon Alep Miodowy dla dzieci.


Opis producenta

Szampon/ żel do kąpieli BABYMIEL marki Alepia otrzymał nagrodę za "Najlepszy szampon, który można stosować ze 100% zaufaniem" dla niemowląt i dzieci.
Dzieci za nim przepadają!
Łagodnie pielęgnuje włosy, zostawiając je błyszczącymi, mocnymi, zdrowymi i pięknymi.
Łagodny, nie piecze w oczy, nie podrażnia.
Zaaplikować małą ilość szamponu na wilgotne włosy, masować skórę łagodnie, ale stanowczo, aby aktywne składniki przeniknęły wzmacniając korzystne oddziaływanie na skórę i włosy.
Dobrze spłukać ciepłą, lecz nie gorącą wodą.
Łagodny dla oczu, łagodny dla włosów, nawilża i odżywia skórę i włosy.


Opinia

Szampon Baby Miel otrzymujemy w przezroczystej, pozwalającej kontrolować stopień zużycia kosmetyku, buteleczce wykonanej z półmiękkiego, elastycznego tworzywa, zakręcanej aluminiowym korkiem.
Buteleczka mieści w sobie 250 ml szamponu, jest poręczna i wygodna w użyciu.
Szata graficzna etykiety jest miła dla oka, utrzymana w zabawnych, kolorowych akcentach nawiązujących do gustów odbiorców - dzieciom podoba się i przykuwa ich uwagę, przez co mycie włosów nie wydaje się już nawet takie straszne ;)
Na etykiecie znajdziemy pełny skład kosmetyku, termin przydatności od momentu otwarcia - 12 miesięcy, krótki opis w języku francuskim, w sklepie Biolander znajduje się taż wersja w naszym ojczystym języku, oraz logo CHARTE ALEPIA - gwarantujące iż produkt nie zawiera: SLS, Parabenów, PEG, EDTA ( EthyleneDiamineTetraacetic Acid ), Formaldehydów, Ftalanów i nie był testowany na zwierzętach.


Skład prezentuje się nadzwyczajnie prosto - jest krótki i bardzo przyjemny nie tylko dla oka, są to składniki typowe dla mydeł Alep - Woda, Olej z Oliwek z pierwszego tłoczenia**, Olej z Jagód Laurie ( Wawrzynu ) z pierwszego tłoczenia**, Gliceryna roślinna**, Miód, Wodorotlenek Potasu.
** Składniki pochodzące z uprawy biologicznej.
99,8% składników naturalnych, w tym 21,2% składników pochodzi z uprawy ekologicznej.
Czyż nie jest wspaniały!


Szampon ma niesamowitą konsystencję, jest niczym gęsta galaretka, co nie zmienia faktu, iż stosuje się i dawkuje się go bardzo fajnie, czasami wręcz zabawnie, bo w rękach zachowuje się jak żelek do jedzenia ;)
Szampon ma ciemno brązowy, karmelowy lub ciemno miodowy kolor, jak kto woli :)
Zapach nie jest typowo miodowy, to połączenie aromatu oliwy z oliwek z olejem laurowym i miodem - całość komponuje się ciekawie, ma słodkawo - orzeźwiający, przyjemny aromat. Podczas mycia zapach jest wyczuwalny dosyć subtelnie, nie jest intensywny, natomiast na włosach nie utrzymuje się długo, po krótkiej chwili ulatnia się.


Konsystencja szamponu Alep w przybliżeniu :) Czyż nie jest zadziwiająca?  Pierwszy raz spotkałam się z taką formą szamponu ;)
Tym nie mniej, dzięki elastycznej buteleczce, łatwo go dawkuje się, wystarczy wycisnąć z buteleczki potrzebną ilość szamponu i lekko go " urwać " ;)
Przy kontakcie z mokrymi włosami ( nie próbujcie go spieniać w dłoniach, ucieka :)) wytwarza delikatną, kremową, białą piankę.


Szampon stosujemy raz - dwa razy w tygodniu, zdecydowanie wystarcza dla moich Smyków, nakładam odrobinkę na zmoczone ciepłą wodą włoski, masuję je delikatnie, pozostawiam na kilka minut by cenne składniki lepiej zadziałały, w tym czasie myjemy ciałka, tym że szamponem, bo pełni również funkcję naturalnego żelu do mycia, a następnie spłukujemy szampon/żel z włosów i ciała.
Szampon bardzo dobrze oczyszcza włoski i ciało, pieni się delikatnie, ale to w szamponach naturalnych jest normalną cechą, nie zawiera przecież SLS`ów, PEG`ów, EDTA. Jest nadzwyczajnie delikatny dla włosów, ale bezwzględny dla zanieczyszczeń, nie podrażnia skóry, ani ciała ani głowy, nie szczypie w oczy, nawet gdy przez przypadek tam się dostanie, nie powoduje swędzenia ani przetłuszczenia, nie obciąża włosów ani ich nie plącze.
Po umyciu włosy bardzo łatwo rozczesują się, stają się miękkie i delikatnie w dotyku, pięknie błyszczą się i łatwo układają się, są zdyscyplinowane, nie puszą się, ani nie odgniatają podczas snu.
Stosowałam ten szampon także na swoje włosy, świetnie sprawdza się także dla dorosłych " osobników " :) Jednak jeśli używacie do mycia twardą wodę, to polecam po umyciu tym szamponem spłukać włosy zakwaszoną wodą ( przegotowaną wodę wymieszać z sokiem cytryny lub octem jabłkowym czy winnym ) lub użyć maski z glinką Rhassoul, a włosy nie będą oklapnięte czy obciążone, lecz miękkie, gładkie i lśniące!


Cena - 49 zł / 250 ml

Podsumowanie

Szampon Alep Miodowy Baby Miel okazał się wspaniałym produktem dla pielęgnacji włosów i ciałek moich dzieci, co prawda częściej używamy go tylko jako szamponu, do ciałek mamy mydła naturalne, ale wypróbowaliśmy - działa na skórze doskonale, dobrze oczyszcza i nie podrażnia, natomiast na włosach sprawdza się genialnie - dzieci jeszcze bardziej polubiły mycie włosków " galaretką " pachnącą miodem i karmelem ( tak powiadają :)) a ja ciesze się, że wybrałam ten produkt, ponieważ nie tylko świetnie działa i zapewnia moim dzieciom dużo frajdy podczas mycia, ale także jest nadzwyczajnie wydajny i ma doskonały skład - ekonomiczny, przyjemny i bezpieczny!
Polecam serdecznie, dla maluteńkich, małych i dużych ;)

Szampon Alep Miodowy Baby Miel do nabycia w sklepie Biolander.

Przy zakupie możecie skorzystać z kodu - td-3304, dzięki niemu uzyskacie rabat 5% !!! 

Lubicie szampony naturalne i organiczne?
Znacie kosmetyki do włosów Alepii?
A może macie innych faworytów?
Podzielcie się ;)
Miłego wieczoru :)

piątek, 8 listopada 2013

Mydło Marsylskie w płynie Bio Lawenda

Witajcie :)
Chłodne dni sprawiają, że coraz bardziej pragnę ciepła, otaczam się więc ulubionymi zapachami, przywołującymi lato - rozgrzewają, relaksują, umilają każdą chwilę...
Jednym z takich zapachów, jest zapach lawendy - piękny, odprężający, relaksujący, kojący.
Lawenda  nie tylko ma przepiękny zapach, ale również posiada wiele cennych właściwości pielęgnacyjnych - wygładza, nawilża, odmładza, rozjaśnia skórę, niweluje podrażnienia.
Słowo " lawenda " pochodzi od łacińskiego " lavare ", które oznacza "myć się". Lawenda jest nie tylko piękną rośliną, lecz również posiada silne właściwości antybakteryjne i antyseptyczne, zapewnia skórze ochronę przed bakteriami powodującymi infekcje, skutecznie koi podrażnienia, reguluje proces wydzielania sebum, a więc zmniejsza jego produkcję, wygładza skórę, spłyca blizny i drobne zmarszczki, delikatnie rozjaśnia cerę.


Mydło Marsylskie w płynie Bio Lawenda kryje w sobie wszystkie jej cenne właściwości, zdążyłam już o tym przekonać się osobiście ;) Gdy go zobaczyłam w Biolanderze natychmiastowo zapragnęłam wypróbować. 
Wiem że lawendowy aromat ma wielu zwolenników, jak i przeciwników, ja należę do tych pierwszych, naturalny zapach tej rośliny wprawia mnie w stan spokoju, odpręża i pobudza zmysły, mydło marsylskie Lawenda stało się więc moim panaceum na wszystkie smutki.


Opis producenta

Organiczne, Marsylskie Mydło w płynie z Lawendą w wygodnej butelce z pompką, zawiera 500 ml płynnego mydła przeznaczonego do codziennej higieny ciała.
To mydło jest tradycyjnie gotowane w kotle, delikatnie oczyszcza skórę, dzięki czemu daje poczucie świeżości i przyjemności. Mydło wzbogacone w oleje roślinne, które zmiękczają i odżywiają skórę, a przyjemny zapach lawendy uprzyjemnia stosowanie, relaksuje, wycisza...
Jest przeznaczone do codziennej pielęgnacji delikatnej i wrażliwej skóry.
Idealne do higieny dziecka.
Posiada certyfikat ECOCERT - naturalne glicerynowe mydło. Gwarancja naturalnego składu!
Mydło jest wolne od syntetycznych środków powierzchniowo czynnych, tłuszczów zwierzęcych.
Olej kokosowy nawilża, odżywia i zmiękcza skórę.
Pochodzenie: Francja, region Provence.


Opinia

Mydło marsylskie Bio Lawenda jest zamknięte w przezroczystej butelce, o pojemności 500 ml, wyposażonej w wygodną pompkę, którą ma funkcje otwierania - zamykania, dzięki czemu możemy chronić mydło przed wilgocią oraz drobnoustrojami, co zwiększa jego żywotność. Długa rurka dozatora sięga aż do samego dna, zapewniając wygodne wydostanie kosmetyku aż do ostatniej kropli.
Szata opakowania utrzymana w minimalistycznym stylu, niezakłuca " odbioru " - widzimy to, co kupujemy.
Na etykiecie widnieje nazwa produktu, info iż mydło zawiera naturalny olejek eteryczny z lawendy oraz zostało wyprodukowane w Prowansji według długowiecznej, tradycyjnej metody - gotowane w kotle.
Znak Ecocert zapewnia że 95% składników jest pochodzenia naturalnego, a co najmniej 50% surowców naturalnych pochodzi z upraw ekologicznych.


Skład bardzo przyjemny dla oka jak również dla skóry, większość mydeł marsylskich zawiera w swoim składzie EDTA, w tym kosmetyku go nie znajdziemy, mydło składa się z:
  • Wody 
  • Organicznego Oleju Palmowego*
  • Gumy celulozowej - która jest półsyntetyczną mieszaniną pochodząca od celulozy, uzyskiwana z surowców roślinnych, pełni rolę sabilizatora emulsji i piany
  • Gliceryny
  • Olejku eterycznego z Lawendy
  • Organicznego Oleju Palmowego* który ma działanie przeciwzapalnie, odżywcze, przeciwobrzękowe, łagodzące, oczyszczające, a dodatkowo przyśpiesza regenerację tkanek, nawilża, natłuszcza, uelastycznia i wygładza skórę.
  • Sól potasowa kwasu sorbinowego, która działa tylko w kwaśnym zakresie (pH), ulega w organizmie człowieka procesowi beta-oksydacji typowemu dla kwasów tłuszczowych, dzięki temu jest zaliczany do najbezpieczniejszych ze znanych konserwantów.
  • Benzoesan potasu powszechnie stosowany jako środek konserwujący żywność, hamuje wzrost pleśni, drożdży i bakterii.
  • Linalool środek zapachowy otrzymywany z olejków eterycznych linalowego, kolendrowego, pomarańczowego i innych.


Mydło ma półpłynną konsystencję i delikatny, żółty czy jak kto woli, złoty kolor w butelce, natomiast w małej ilości jest niemal przezroczysty.
Jak na kosmetyk naturalny mydło bardzo dobrze pieni się, wytwarzając w trakcie mycia delikatną, białą pianę przypominającą emulsję, doskonale oczyszcza skórę z zanieczyszczeń, a przy tym prześlicznie pachnie naturalną lawendą. 
Zapach nie jest intensywny, raczej określiłabym go subtelnym, bardzo przyjemnym, wypełnia całą łazienkę, na skórze również pozostaje przez jakiś czas.
Mydło stosuję już od trzech miesięcy, nie spowodowało u mnie żadnego uczulenia, nie podrażniło skóry, nie ściąga jej, lecz zapewnia przyjemne uczucie komfortu. Nie natłuszcza, pozostawia skórę czystą, miękką, gładką, delikatnie pachnącą.
Mydło wyróżnia się wysoką wydajnością, na długo go wystarczy, niewiele trzeba, by dokładnie umyć całe ciało i zapewnić sobie wiele przyjemności!


Cena - 39,00 zł / 500 ml

Podsumowanie

Mydło Marsylskie w płynie Bio Lawenda bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło, podejrzewałam, że będzie świetne, a okazało się rewelacyjne! Uwielbiam po niego sięgać, bo prócz podstawowej funkcji oczyszczającej, zapewnia komfort mojej skórze i dużo przyjemności ze stosowania - wygodna pompka, idealna konsystencja, dobra piana, zero podrażnień, przyjemny, naturalny zapach i łagodne, ale skuteczne działanie - perfekcyjnie!
Polecam wszystkim zwolennikom lawendy - prawdziwa rozkosz i korzyści dla skóry gwarantowane :) 

Mydło Marsylskie w płynie Bio Lawenda możecie kupić w sklepie Biolander. 


Lubicie mydło marsylskie w płynie, czy wolicie " twarde formy "?
Lawendowy aromat jest Waszym ulubionym, czy raczej unikacie go? Stosujecie kosmetyki z lawendą?
Miłego weekendu Kochani ;)

czwartek, 17 października 2013

Savon noir Karmel Bio - czarne mydło grzechu warte!

Witajcie Skarbeczki :)
Relaksu, relaksuuuuu.... Woła moje ciało, po każdym pracowitym dniu, marzy mi się odrobina spokoju, wyciszenia, odpoczynku, potrzebuję trocha czasu tylko dla siebie, dla swojego ciała, dla zmysłów swoich.
Uspokajają mnie ulubione czynności, nie jest ich tak wiele, a także rytuały pielęgnacyjne, które potrafią nie tylko zadbać o ciało, ale także zatroszczyć się o zmysły, uspokajają, napełniają pozytywnymi myślami, dodają energii. Czy Wy też tak macie?
Każdego dnia czas leci nieubłaganie, żyjemy więc w ciągłym pośpiechu, brakuje go na wiele rzeczy, ale czasem warto się zatrzymać i celebrować chwile wolności, chwile spokoju, chwile bycia samymi ze sobą...


Taki czas mam w sobotę, wolny od pracy dzień, pełen domowych obowiązków, ale gdy wszystko już jest porobione, załatwione, zapalam świece, włączam ulubioną muzykę, zabieram swoje ulubione Savon Noir Alpeii i rozpoczynam swój relaksujący rytuał oczyszczania - ciała, myśli, duszy...


Savon Noir Alepia należy do moich ulubieńców, jestem mu wierna od lat, stosowałam zawsze wersję tradycyjną, Authentique, o której pisałam dawno temu tu, jednak marka wprowadziła do oferty Biolandera trzy nowe " smaki " - Savon Noir Eukaliptusowe, Savon Noir z olejem Arganowym oraz Savon Noir Karmel toteż postanowiłam wypróbować całą rodzinkę, tym razem wybierając Savon Noir Premium Caramel - słodka pokusa, której tajniki pragnęłam poznać. I poznałam :)


Opis producenta

Savon Noir Premium z Karmelem jest wyprodukowane wyłącznie z organicznego oleju z oliwek tłoczonego na zimno.
Oczyszcza i usuwa martwe komórki skóry, sebum i zanieczyszczenia. Skóra jest miękka, nawilżona i dotleniona. Savon noir Alepii jest odpowiednie również do twarzy.
To mydło peelingujące jest wyjątkowe, ze względu na swoją wysoką jakość.
Czarne mydła (Savon noir) obecnie są łatwo dostępne, ale ich jakość ma wiele do życzenia, natomiast Savon Noir Alepii jest wyjątkowej jakości.
Spróbuj znaleźć taką samą jakość, nie będzie to łatwe, bez wątpienia!
Savon Noir Premium Karmel Bio zostało opracowane i wykonane w Aleppo, przez najlepszych mistrzów mydlarstwa z Aleppo.
Savon Noir Premium Karmel Bio należy przechowywać w ciepłym miejscu.


Sposób użycia

Ujawnimy sekret orientalnego oczyszczania ciała za pomocą Savon Noir, który był przekazywany z pokolenia na pokolenie i ciągle doskonalony.
Aby dobrze przeprowadzić rytuał oczyszczania za pomocą czarnego mydła Premium Karmel Bio, koniecznie należy zorganizować dla siebie więcej wolnego czasu, na przykład w niedziele, tym bardziej, że rytuał oczyszczania za pomocą tego mydła nie musi być przeprowadzany częściej jak raz w tygodniu.
Przede wszystkim należy dobrze ogrzać łazienkę, zanurzyć ciało w gorącej wodzie ( nie zbyt gorącej ), aby skóra została dobrze nawilżona i rozgrzana. Następnie nałożyć na skórę warstwę czarnego mydła i pozostawić go na ok. 5 minut, po upływie tego czasu spłukać ciepłą wodą: skóra jest wtedy gotowa do peelingu.
Zdecydowanymi ruchami masować ciało rękawicą Kessą lub gąbką morską, by skutecznie usunąć martwy naskórek oraz inne zanieczyszczenia, spłukać ciepłą ( nie gorącą! ) wodą. Następnie namydlić ciało mydłem Alep, spłukać.
Na zakończenie wmasować w skórę olej arganowy Bio Alepia.
Efekt oceńcie sami!


Opinia 

Savon Noir, inaczej zwane czarnym mydłem, tak naprawdę jest doskonałym i bardzo skutecznym produktem do oczyszczania skóry, działa niczym peeling, choć nie zawiera w sobie żadnych drobinek peelingujących.
Wytwarza się go według tradycyjnej, długowiecznej metody na bazie czarnych oliwek macerowanych w soli potasowej wraz z dodatkiem oliwy z oliwek, jak widzicie Karmelowe Savon Noir w składzie jest bardzo proste, prócz tradycyjnych składników zostało wzbogacone karmelem oraz gliceryną roślinną - pociecha dla oczu i przyjemność dla ciała.
98% składników użytych do jego wytwarzania są pochodzenia naturalnego, z czego 63,9% składników pochodzi z rolnictwa ekologicznego - pięknie! Aż chce się po niego sięgać znów i znów!


Savon Noir Karmel Bio ma bardzo gęstą konsystencję pasty, przypomina mi odrobinę marmoladę jabłkową lub karmel :)
Kolor ma ciemny, karmelowy, ale w słońcu nabiera jaśniejszej, złotej barwy, aż mieni się w promieniach, w małej ilości prześwituje.
Zapach, wbrew pozorów wynikających z nazwy, nie jest słodki, jest bardzo delikatny o specyficznych nutach czarnych oliwek, zaobserwowałam jednak, że to mydło pachnie łagodniej od tradycyjnego, zapach jest niemal niewyczuwalny, nie będzie więc przeszkadzać nawet osobom nie gustującym w oliwkach :)
Stosuję Savon Noir raz w tygodniu, zdecydowanie wystarcza!, nakładam łyżkę mydła do malutkiej miseczki, pozwala to przedłużyć jego żywotność, poprzez zapobieganie dostania się wody do słoiczka, jest on solidnie zamykany, wyposażony też dodatkowo w wieczko ochronne, więc można przechowywać go w łazience bez problemu, ale należy unikać namoczenia całej zawartości słoiczka, ponieważ mydło może zmienić swoją konsystencje, a nawet zepsuć się - jest bardzo wydajne, wystarcza go na długo!


Przed zabiegiem oczyszczającym myje ciało mydłem Alep, spłukuję, rozgrzewam ciało gorącą wodą z prysznica, następnie wilgotnymi dłońmi nabieram odrobinę mydła, rozcieram go, aż stanie się delikatną, białą emulsją, aplikuję ją na skórę, powtarzam czynność aż do momentu pokrycie całego ciała i twarzy, tak, tak, to Savon Noir jest odpowiednie także do skóry twarzy - pozostawiam mydło na skórze na 10 minut,  dla tego też warto zadbać aby w łazience było ciepło, stanie z wilgotną skórą w chłodnym pomieszczeniu Wam nie przypadnie do gustu, a to ma być relaksujący zabieg :)
Po upływie czasu masuję ciało zwilżoną rękawicą Kessą, wywierając większy nacisk w miejscach problematycznych - uda, pośladki, brzuch, kolana, łokcie i stopy :) Twarz masuję dłońmi, rękawica jest zbyt " ostra " dla delikatnej skóry. Spłukuję skórę ciepłą wodą i... czuję jak oddycha!
Skóra po użyciu tego mydła staje się niesamowicie gładka, delikatna, miła w dotyku, jest rewelacyjnie nawilżona, odżywiona, oczyszczona, bez żadnego przesuszenia,  podrażnienia, dyskomfortu - aż miło ją dotykać - bajeczne działanie!
Po osuszeniu ciała ręcznikiem aplikuję olej naturalny, który mam pod ręką, kokosowy, arganowy, migdałowy... wykonując przy tym delikatny masaż - po oczyszczeniu czarnym mydłem skóra chłonie go niczym gąbka - mój rytuał relaksujący został uwieńczony niesamowicie gładką, miękką, jędrną skórą, wspaniałym samopoczuciem i zrelaksowanymi zmysłami ;)


Cena - 52,00 zł / 200 ml

Podsumowanie

Savon Noir Premium Karmel Bio zdecydowanie mnie zachwyciło! Jest bardziej delikatne, lżejsze od klasyka, posiada też subtelniejszy aromat, a działanie jest równie skuteczne. Podoba mi się, że można go stosować także do twarzy, dzięki czemu przeprowadzam zabieg oczyszczania od stóp do głów ;)
Savon Noir Premium Karmel Bio posiada certyfikat Ecocert, jest całkowicie naturalne, bez żadnych sztucznych i chemicznych składników. Niech Was nie odstrasza cena, bo zapewniam, że to mydło zadziwi Was swoją wysoką wydajnością, a podziwiając efekty jego działania poczujecie prawdziwą satysfakcję i zadowolenie - spróbujecie go raz, a uzależnicie się!
Wraz z Kessą Savon Noir pomaga zwalczyć nienawidzony przez nas cellulit i ujędrnić ciało!
Moja skóra uwielbia Savon Noir, a ja uwielbiam swoją skórę po użyciu tego mydła - gładkość, jędrność, piękno...
100% relaksu, 100% skuteczności i 100% zadowolenia :)
Polecam bardzo!

Savon Noir Premium Karmel Bio kupicie w sklepie Biolander.

Przy zakupie możecie skorzystać z kodu - td-3304, dzięki niemu uzyskacie rabat 5% !!! 

Stosowaliście Savon Noir, lubicie?
Które wersje polecacie?
Znacie markę Alepia?
Miłego wieczorku :*

czwartek, 26 września 2013

Mydełka Marsylskie umilą kąpiele... czyli wyniki :)

Witajcie moje Drogie :)
Deszcz pada i pada, naganiając chandrę, zmęczenie i uczucie senności, nie mogę się nijak przyzwyczaić do tej pogody, ratują mnie jedynie przyjemności, którym się oddaje, by chociaż w jakiejś mierze zniwelować " skutki uboczne " nadchodzącej jesieni :)


Dziś nadszedł czas ogłoszenia wyników rozdania, w którym nagrodą były te dwa przeurocze Marsylskie mydełka pachnące :)
Nie będę się rozpisywać, przechodzę więc do konkretów - powyższe mydełka będą uprzyjemniać kąpiele i prysznice ...


idalia88 Gratuluję Ci serdecznie i proszę o podesłanie na mój mail, zamieszczony w zakładce Kontakty, swoich danych adresowych do wysyłki nagrody :)

Dziękuję bardzo wszystkim za udział w konkursie :)
Miłego wieczoru i dużo przyjemnych i miłych chwil życzę, bez względu na pogodę ;)
Jak sobie radzicie z jesienną chandrą?
Buziaki :*

piątek, 20 września 2013

100% Olej z pestek śliwek - smakowita pielęgnacja!

Witajcie Skarbeczki ;)
Oleje są największym skarbem ofiarowanym nam przez naturę, to doskonały kosmetyk, który służy naszej skórze, włosom, paznokciom... Naturalne oleje, dzięki swoim właściwościom zdrowotnym i pielęgnacyjnym, były znane, doceniane i stosowane w pielęgnacji skóry twarzy, ciała i włosów już w czasach starożytnych.
Najcenniejszymi uważane są oleje tłoczone metodą " na zimno ", niefiltrowane oraz nierafinowane, ponieważ zachowują wszystkie swoje wartości odżywcze oraz cenne właściwości pielęgnacyjne.
Możliwości zastosowania olejów jest bardzo wiele, a ich różnorodność pozwala nam dobrać idealny, najbardziej dostosowany do naszej skóry, do jej aktualnego stanu, do jej potrzeb.
Z olejami zaprzyjaźniłam się stosunkowo niedawno, ale już zdążyłam uzależnić się od nich, a to ze względu na działanie oraz efekty, które zapewniają - najskuteczniejszy kosmetyk wszech czasów!
Ostatnim czasem, od ponad miesiąca, rozkoszuje się stosowaniem 100% Oleju z pestek śliwek francuskiej marki N&B, który nabyłam w sklepie Biolander, rozkosz ta jest niesamowita...


Opis producenta

Olej tłoczony metodą " na zimno ", nierafinowany, otrzymany z nasion Śliwki Domowej - Prunus domestica Seed Oil.
100% naturalny!
Olej ma głęboki żółty kolor i zapach charakterystyczny dla dojrzałego owocu, przechodzący do zapachu migdałów, marcepanu.
Charakteryzuje się wysoką zawartością kwasu olejowego (68%) i linolowego (23%), zawiera także antyoksydanty, witaminę E. (800 PPM)


Olej z pestek śliwki łatwo przenika w naskórek, nie pozostawiając tłustej warstwy.
Nadaje skórze delikatnego zapachu, działa jako emolient i środek przeciwutleniający.
Polecany do stosowania do skóry dojrzałej, wrażliwej i suchej.
Nawilża i ujędrnia skórę.
Okres trwałości oleju: 12 miesięcy w zależności od warunków w jakich jest przechowywany ( w chłodnym miejscu, z dala od słońca ).
Po otwarciu zaleca się przechowywanie oleju w lodówce.


Moja opinia 

Olej z pestek śliwek mieści się w prześlicznej, eleganckiej, bardzo poręcznej buteleczce, o pojemności 50 ml, wykonanej z matowego szkła, buteleczka jest wyposażona w atomizer, co uważam za wielki atut, ponieważ dzięki niemu dawkowanie oleju oraz jego aplikacja jest nadzwyczajnie przyjemna i łatwa. Nie rozpylam go bezpośrednio na twarz, lecz aplikuję na dłoń, a następnie nanoszę na skórę.
Atomizer idealnie i precyzyjnie dawkuje olejek, nie rozpyla go nadmiernie, ale też nie " chlapie ", po każdym wydobyciu olejku atomizer pozostaje " suchy ", olejek nie ocieka po nim, ani po buteleczce, dzięki czemu ona zawsze wygląda schłudnie  i nie ślizga się w rękach, jeśli stosujecie oleje to wiecie o czym piszę, bo w większości olejów atomizery, lub nawet ich brak, stanowią prawdziwy problem ;)


Dodatkowym ważnym szczegółem, choć drobnym, jest odznaczone białym punktem miejsce wydobycia olejku, widać że producent zadbał o wszystkie szczegóły - ile razy Wam się zdarzało szukać na jednolitym, czarnym atomizerze " tego punktu "? Ja miałam z tym problem już nie raz i ten rozbryzgany po ścianach łazienki olejek... :)
Atomizer  jest zamykany przezroczystym koreczkiem, który zapewnia dodatkową ochronę przed wilgocią i bakteriami.
Buteleczka jest oklejona jedynie wąską, przezroczystą etykietą, niby zwyczajna, prosta buteleczka, a jednocześnie bardzo urocza, przepiękna w swojej prostocie - okazuje to, co jest najważniejsze - swoje cenne wnętrze wypełnione " złotym " olejkiem.


Olejek ma bardzo przyjemną konsystencję, jest lekki, delikatny, płynny, przez co rewelacyjnie rozprowadza się po skórze, nie daje uczucia tłustości, nie zapycha, nie klei jej. Bardzo szybko wchłania się, nie pozostawiając tłustej warstewki, tylko gładką, miłą w uczuciu skórę.
Jego zapach jest prawdziwą gratką dla wielbicieli / wielbicielek marcepanu, pachnie słodkawo - migdałowo - marcepanowo, zapach jest zrównoważony, nie zbyt intensywny, ale trwały, na długo pozostaje na skórze rozpieszczając wszystkie zmysły, bardzo uprzyjemnia stosowanie, aż chce się po niego sięgać znowu i znowu... Obłędny!


Moja mieszana skóra twarzy po użyciu olejku jest doskonale nawilżona, zregenerowana, ukojona, wygładzona, miękka i delikatna w dotyku, otulona niesamowicie rozkosznym zapachem.
Przy regularnym stosowaniu, używam go raz dziennie, na noc, olejek znacząco poprawił wygląd i kondycję mojej skóry, zauważyłam że olejek delikatnie zwęża pory, wyrównuje koloryt, skutecznie niweluje podrażnienia wszelkiego rodzaju oraz suchość skóry, wygładza i lekko napina skórę, zmniejsza widoczność naczynek, natomiast w partiach przetłuszczających się ( nos, czoło, broda ) nie powoduje nadmiernego wydzielania sebum, wręcz odwrotnie, mam wrażenie że normalizuje ten proces, przez co moja skóra, nawet po obudzeniu, o poranku, nie ocieka sebum ani nie świeci się, co zazwyczaj jest normalnym zjawiskiem.
Używam tego olejku do pielęgnacji okolic oczu, skóry twarzy, szyi i dekoltu, ale także do rzęs i brwi, dłoni i paznokci oraz na końcówki włosów - poprawia znacząco ich kondycję, chroni, pielęgnuje i uelastycznia - bajka!
Olej z pestek śliwek N&B wyróżnia się nie tylko skutecznym działaniem, ale także wysoką wydajnością, wystarcza na bardzo długo!
Cztery pompki olejku wystarcza mi na jednorazową aplikację na skórę twarzy, szyi i dekoltu, przy okazji na skórę wokół oczu, na brwi i rzęsy, no i na paznokcie ;)


Cena - 44,00 zł / 50 ml

Podsumowanie 

Jedyne, co mogę powiedzieć - MUSICIE GO WYPRÓBOWAĆ!!!
Olejek z pestek śliwek zachwycił mnie bardzo, nie myślałam, że moja mieszana skóra, ociekająca w strefie T nadmiarem sebum, tak z nim zaprzyjaźni się, a jednak myliłam się - olejek jest GENIALNY!
Nie znalazłam w nim niczego, co by mi nie odpowiadało, od samego produktu począwszy, na szczegółach, nawet tych najdrobniejszych, skończywszy - dopracowane wszystko do perfekcji!
Ten olej jest prawdziwym skarbem, płynnym złotem o niesamowitym zapachu, który nie tylko relaksuje podczas stosowania, ale na długo otula skórę swoim aromatem, zapewniając doskonałe samopoczucie towarzyszące satysfakcji z piękniejszego wyglądu skóry - każdego dnia!
Tyle szczęścia w doskonałym wydaniu i w bardzo przyjaznej cenie, bo wydajność oleju Was zadziwi, a efekty, które zapewni na skórze przerosną wszystkie Wasze oczekiwania - POLECAM!

Olejek z pestek śliwek możecie kupić w sklepie Biolander.

Przy zakupie możecie skorzystać z kodu - td-3304, dzięki niemu uzyskacie rabat 5% !!! 

Lubicie olejki, wprowadzacie je do swojej pielęgnacji?
Które należą do Waszych faworytów?
Do czego najbardziej lubicie stosować oleje - do ciała, twarzy, włosów, paznokci???
Miłego weekendu Wam życzę ;)

środa, 18 września 2013

Dermokonsultacje z marką SYLVECO - warto skorzystać!!!

Witajcie Skarbeńki :)
Dziś przychodzę do Was, by podzielić się świetną informacją!
Z racji tego, że wielu z Was nie ma profilu na facebooku, postanowiłam zamieścić informację na blogu, a sprawa w tym, że na profilu stacjonarnego sklepu Biolander na Francuskiej zostało opublikowane wydarzenie informujące o Dermokonsultacjach z marką SYLVECO!!!


Szczegóły wydarzenia

Już 21 września od godz. 14:00 zapraszamy Was serdecznie na pierwsze, tego typu wydarzenie - dermokonsultacje i bezpłatne porady kosmetyczne organizowane w sklepie stacjonarnym firmy BIOLANDER Kosmetyki Naturalne i Bio wraz z marką SYLVECO!!!
W czasie dermokonsultacji będzie można sprawdzić poziom nawilżenia i natłuszczenia skóry twarzy, a nasza dermokonsultantka udzieli porad i pomoże w doborze odpowiednich produktów pielęgnacyjnych.
Każda osoba będzie mogła otrzymać bezpłatne próbki kosmetyków SYLVECO!!!
W tym dniu, poza badaniem skóry, będziecie mogli szczegółowo zapoznać się z ofertą kosmetyków naturalnych SYLVECO, obejrzeć i przetestować wszystkie produkty ( poznać ich wygląd, sprawdzić zapach i konsystencję ), a także uzyskać odpowiedzi na interesujące Was pytania dotyczące składników, wykorzystywanych do produkcji kosmetyków, a także więcej dowiedzieć się o firmie SYLVECO.
Ponadto wszystkim klientom sklepu stacjonarnego BIOLANDER w tym dniu udzielamy RABAT w wysokości 5% na zakup kosmetyków SYLVECO w naszym sklepie stacjonarnym, a przez cały weekend, 20-22 września, rabat będzie obowiązywać również w sklepie internetowym www.biolander.com.


Dermokonsultacje odbywać się będą w stacjonarnym sklepie Biolander który znajduje się w Warszawie na ul. Francuskiej 25a - jeśli macie taką możliwość, to warto skorzystać, ja niestety, mam zbyt daleko, ale chętnie bym poddałam się badaniom skóry i wysłuchała cennych rad dermokonsultantki, a i kosmetyki Sylveco bardzo lubię :)

Może Wam przyda się ta informacja, wiele atrakcji czeka, grzech nie skorzystać!
Zamieszczam link do wydarzenia dla wszystkich facebookowiczów - Dermokonsultacje z marką SYLVECO.

Skorzystacie?
Lubicie kosmetyki Sylveco?
Miłego wieczorku ;)

Przypominajka konkursowa - mydełka Marsylskie o zapachu Kwiatu pomarańczy i Grejpfruta z Pomarańczą czekają!!! Zapraszam do zabawy - kilk na foto;)


poniedziałek, 16 września 2013

Mydła Marsylskie perfumowane czekają na Ciebie :)

Witajcie :)
Dziś przychodzę do Was z obiecanym rozdaniem, kto powiedział, że poniedziałki mają być nudne?
Nic z tego, zaczynamy zabawę!
Dla wszystkich zwolenników i zwolenniczek mydeł Marsylskich mam niezłą gratkę - dwa wspaniałe perfumowane mydełka Marsylskie o niesamowitych zapachach, które osobiście wybrałam :)


Nagroda w postaci powyższych mydełek trafi do jednej z Was :)
A co my tu mamy?
SAVONNERIE Mydło Marsylskie perfumowane Kwiat Pomarańczy 100 gr 
SAVONNERIE Mydło Marsylskie perfumowane Grejpfrut Pomarańcz 100 gr 
Są to mydła marsylskie wzbogacone masłem Shea, które zapewnia nawilżenie, gładkość i miękkość skórze.
Mydło Marsylskie jest znane i cenione za swoje właściwości hypoalergiczne i antybakteryjne.
Mydła o wspaniałych naturalnych zapachach, delikatne i bardzo przyjemne w użyciu, pozostawiają skórę miękką i pięknie pachnącą.
Mydła przeznaczone dla skór tłustych i mieszanych.


1. Należy być publicznym obserwatorem bloga NaturalnaJa, jeśli jeszcze nim nie jesteś - wpisać nick.
2. Zamieścić banerek " rozdaniowy " na swoim blogu wraz z linkiem przekierowującym do notki rozdaniowej, podać link.
3. Udostępnij " publicznie " na swojej tablicy na facebooku ten konkurs wraz z linkiem przekierowującym do rozdania i podać link.
4. Krótko odpowiedzieć na zadanie konkursowe: " Mój ulubiony zapach jesieni..."

Rozdanie jest przeznaczone dla wszystkich obserwatorów bloga NaturalnaJa!!!
Jeśli nie posiadasz bloga - pomiń punkt 2 - pozostałe warunki pozostają bez zmian :)

Wzór zgłoszenia konkursowego:

Obserwuje jako....................
Banerek .................( link do bloga) - dla blogerów!
Udostępnienie na facebooku .......................... ( link do udostępnienia )
Mój ulubiony zapach jesieni..................

Niedotrzymanie któregokolwiek z warunków dyskwalifikuje zgłoszenie - nie będzie ono brane pod uwagę w losowaniu!

ROZDANIE TRWA OD 16.09.2013 DO 24.09.2013 r.
Zwycięzcą zostanie jeden uczestnik, którego wyłonię drogą losową, wyniki ogłoszę na blogu najpóźniej 27.09.2013 r.

Nagrodę wysyłam osobiście i tylko na terenie Polski !!!


Zapraszam do zabawy - mydełka o ciepłych wspaniałych zapachach czekają na Was :)
Miłego wieczoru :*

wtorek, 3 września 2013

Owocowa pokusa - Mydło Marsylskie Czerwone Owoce

Witajcie Skarbeńki :)
Jesień już daje się we znaki, coraz zimniej, deszczowo, ponuro...
Nie poddaje się jednak złej pogodzie, nie wpadam w melancholijny nastrój, nie czuje się wcale gorzej z tego powodu, bo u mnie nadal panuje lato! Otaczam się przyjemnymi zapachami - aromatyczne świece, ulubione kwiatowe perfumy, cudowne Mydło Marsylskie perfumowane Czerwone owoce, które pachnie tak soczyście, słodko i świeżo, że żadna chandra mi nie jest straszna :)
Mydła Marsylskie po prostu uwielbiam! Dla tego, gdy zobaczyłam w Biolanderze nowe mydełka w wersji perfumowanej o nadzwyczajnie kuszących nazwach, postanowiłam je koniecznie wypróbować. Wybrałam dla siebie kilka cudownych aromatów, a także dla Was, więc wkrótce będzie konkurs!
W pierwszej kolejności sięgnęłam po Mydło Marsylskie Czerwone Owoce francuskiej marki Savonnerie. 


O firmie

Francuska Mydlarnia Savonnerie pochodzi z samego serca Prowansji, jest specjalistą i twórcą szerokiej gamy mydeł naturalnych z Marsylii wykonywanych ręcznie.
Jej celem jest tworzenie prawdziwych prowansalskich produktów - autentycznych i najwyższej jakości.
Produkty z asortymentu Savonnerie są całkowicie naturalne, bez parabenów, nie testowane na zwierzętach, nie zawierające tłuszczu zwierzęcego ani syntetycznych środków powierzchniowo czynnych - oferują produkty najwyższej jakości!


Opis producenta

Prawdziwe mydło Marsylskie, 100% składników pochodzenia roślinnego, które dodatkowo zostało wzbogacone masłem Shea - zapewnia nawilżenie, gładkość i miękkość skórze.
Mydło Marsylskie jest znane i cenione za swoje właściwości hypoalergiczne i antybakteryjne.
Mydło o wspaniałym, naturalnym, świeżym, owocowym zapachu jest delikatne i bardzo przyjemne w użyciu, pozostawiają skórę miękką i pięknie pachnącą.
Polecane do mycia twarzy, ciała, do codziennej higieny dla całej rodziny.


Skład jest zamieszczony na folii, w którą mydełko zostało zapakowane, jak widzicie mydełko składa się z Soli sodowej oleju palmowego - przetworzony składnik pochodzenia roślinnego, Perfum naturalnych, Wody, Masła Shea o właściwościach odbudowujących, nawilżających i ochronnych,  Mieszaniny kwasów tłuszczowych pochodzących z oleju palmowego, Gliceryny, Soli kuchennej o właściwościach oczyszczających, przeciwbakteryjnych i odkażających, pobudza też krążenie krwi, Kwasu wersetowego - związek organiczny oparty na kwasie polikarboksylowym i  α-aminokwasach, Soli tetrasodowej kwasu etidronowego, barwników naturalnych oraz substancji zapachowych pochodzących z naturalnych olejków eterycznych.


Moja opinia

Mydło Czerwone owoce jest zapakowane jedynie w przezroczystą folię, dzięki której widać zarówno kolor, nazwę, jak i cały urok mydełka, a także można delikatnie wyczuć jego zapach jeszcze przed rozpakowaniem - to ważne kwestie podczas wyboru, oczywiście w sklepie stacjonarnym, w Biolanderze na ul. Francuskiej 25a, w Warszawie jest dostępny pełen asortyment ;)
Mydło ma naklejoną etykietę, na której znajdziemy pełny skład, termin przydatności - 12 miesięcy od momentu otwarcia, wagę - 100 g oraz miejsce produkcji - Francja.
Mydełko ma przygaszony, różowy kolor, jest twarde, ale pod wpływem wody delikatnie mięknie, jednak po wyschnięciu znów twardnieje, właściwie przechowywane, na półeczce bądź mydelniczce odprowadzającej wodę, nie tworzy brzydkich glutków i nie rozpływa się w rękach.
Mydło jest dosyć szerokie, na całą dłoń, ale nie wysokie, więc bardzo dobrze układa się w ręce podczas mycia, nie wyślizguje się, nie jest kanciaste, więc nie powoduje dyskomfortu podczas używania.


Namydlane na skórę tworzy delikatną, kremową, mięciutką piankę, która rewelacyjnie rozprowadza się, namydlanie go na gąbkę do mycia powoduje jeszcze większą i bardziej puszystą pianę.
Mydło ma przepiękny, naturalny, świeżo-słodki zapach czerwonych owoców, który uprzyjemnia mycie i relaksuje podczas jego stosowania, nie jest zbyt mocny, ani też za lekki. Nie jest trwały, po myciu wyczuwalny lekki aromat na skórze, ale po pewnym czasie zanika całkowicie, nie gryzie się więc ze stosowanymi perfumami.
Mydło stosowane do mycia rąk świetnie neutralizuje nieprzyjemne zapachy ( np. cebula, czosnek, ryba... ).
Mydło doskonale oczyszcza skórę, jest łagodne, nie spowodowało podrażnień, uczulenia, nie ściąga skóry, lecz zapewnia jej uczucie komfortu, tym nie mniej po jego użyciu nie zawsze mogę obejść się bez balsamu czy olejku do ciała, po lecie moja skóra jest trocha przesuszona.
Stosuję to mydło do mycia twarzy, ciała, rąk i higieny intymnej, świetnie sprawdza się pod każdym względem, używam go też do mycia delikatnej skóry dzieci - efekty są bardzo zadowalające, skóra gładka, delikatna i miękka w dotyku, bez podrażnień i zaczerwienienia.
Wydajność ma dosyć dobrą, nie tak wysoką jak mega wydajne mydła Alep, ale zadowalającą, nie zmydla się nadmiernie - daruje przyjemność podczas stosowania i doskonale oczyszcza, oto przecież w mydle chodzi :)


Cena - 9,00 zł / 100 g

Podsumowanie

Przyjemne mydełko które zachwyca swoim pięknym zapachem, uprzyjemnia każde mycie swoim działaniem, zapewnia komfort skórze, swoimi efektami, bo nie ściąga, nie podrażnia ani nie uczula jej, a przy tym jest dosyć wydajne i kosztuje nie wiele - to prosty sposób na przyjemną pielęgnację bez rujnowania domowego budżetu. Można? No oczywiście, idealnie pasuje nawet dla delikatnej skóry dzieci, a zapach letnich, czerwonych owoców pomoże zapomnieć o niepogodzie za oknem - prawdziwa pokusa, prawdziwa przyjemność!

Mydło Marsylskie perfumowane Czerwone owoce możecie kupić w sklepie Biolander.

Przy zakupie możecie skorzystać z kodu - td-3304, dzięki niemu uzyskacie rabat 5% !!! 

Lubicie mydła Marsylskie? Stosujecie?
Miłego wieczoru :*


czwartek, 22 sierpnia 2013

Wygraj Mydełka Marsylskie - wyniki!

Witajcie Skarbeńki ;)
Dwa dni temu skończył się termin zamieszczania zgłoszeń do mojej rozdawajki, nagrodą w której były dwa wspaniałe, naturalne Mydła Marsylskie - Fiołkowe Herbaciane - pełne kuszącego aromatu!


Postanowiłam nie zwlekać z wynikami i nie trzymać Was w niepewności do 26 :)
Ja już wiem do kogo pojadą te dwa wspaniałe, pachnące przyjemniaczki ...


Tajnashii eko - świat i nie tylko GRATULUJĘ!!!
Proszę o podesłanie na mój mail kontaktowy ( w zakładce Kontakty ) swoich danych adresowych do wysyłki nagrody :)

Dziękuję Wszystkim za udział w zabawie, nie wygraliście tym razem, ale nie martwcie się, bo już za niedługo szykuję za dla Was kolejną zabawę :)
Miłego wieczoru ;)

środa, 7 sierpnia 2013

Wygraj Mydełka Marsylskie - Fiołkowe i Herbaciane :)

Witajcie Skarbeńki :)
Myślicie że zapomniałam? O nie, nie, lecz bardzo pracowity dzień miałam, ale obietnicy dotrzymuję, więc Wam jeszcze dziś kolejny konkurs publikuję :)
Tym razem mam dla jednej z Was dwa wspaniałe, naturalne Mydła Marsylskie - Fiołkowe i Herbaciane - co za zapach.... mmmm, rozkosz!


Mydła Marsylskie są cenione od wielu, wielu lat, a to ze względu na ich bardzo skuteczne działanie oraz naturalny skład, mydła te nie tylko pielęgnują skórę, lecz także pomagają uporać się z wieloma problemami skórnymi.
Są od wieków produkowane wedle tradycyjnych receptur, kryją w sobie tajemniczą moc, która uwalnia się z każdym kolejnym użyciem tego mydła ;)
Ja je uwielbiam, stosuję i Wam gorąco polecam!

Mydło Naturalne Fiołkowe jest polecane dla skór z problemami takimi jak trądzik czy egzema.
Fiołek oczyszcza i dezynfekuje, pobudza, uelastycznia i wygładza skórę. Ożywia cerę zmęczoną i matową, dodaje jej niesamowitego blasku.
Polecane do mycia twarzy, ciała, do codziennej higieny dla całej rodziny.

Mydło Naturalne Herbaciane działa korzystnie na skórę, odświeża, wygładza, oczyszcza i ściąga pory, ma właściwości antybakteryjne, koi i łagodzi podrażnienia, a wspaniały zapach zielonej herbaty daje poczucie dobrobytu, uspokaja i relaksuje - ma w sobie zatopione liście zielonej herbaty, które delikatnie peelingują ciało w trakcie mycia.
Odpowiednie dla wszystkich typów skór.
Polecane do mycia twarzy, ciała, do codziennej higieny dla całej rodziny.


Warunki udziału w rozdaniu:

1. Należy być publicznym obserwatorem bloga NaturalnaJa, jeśli jeszcze nim nie jesteś - wpisać nick.
2. Podać swój email - do kontaktu w przypadku wygranej.
3. Zamieścić banerek " rozdaniowy " na swoim blogu wraz z linkiem przekierowującym do notki rozdaniowej, podać link.
4. Udostępnij " publicznie " na swojej tablicy na facebooku ten konkurs wraz z linkiem przekierowującym do rozdania i podać link.
5. Krótko dokończ zdanie: Mydło Marsylskie podaruje mojej skórze ...
6. Polub profil mydłomarsylskie.com na facebooku i podaj swoje imię oraz pierwszą literę nazwiska lub nick pod którym lubisz

Rozdanie jest przeznaczone dla wszystkich obserwatorów bloga NaturalnaJa!!! 
Jeśli nie posiadasz bloga - pomiń punkt 3 - pozostałe warunki pozostają bez zmian :)

Wzór zgłoszenia konkursowego: 

Obserwuje jako....................
Email.......................
Banerek .................( link do bloga) - dla blogerów!
Udostępnienie na facebooku .......................... ( link do udostępnienia )
Mydło marsylskie podaruje mojej skórze................
Lubię mydłomarsylskie.com na facebooku jako.............

Niedotrzymanie któregokolwiek z warunków dyskwalifikuje zgłoszenie - nie będzie ono brane pod uwagę w losowaniu!

ROZDANIE TRWA OD 07.08.2013 DO 20.08.2013 r.
Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losową, wyniki ogłoszę na blogu najpóźniej 26.08.2013r.

Nagrodę wysyłam osobiście i tylko na terenie Polski !!!

Banerek konkursowy - udostępnij :)
No to teraz zostało mi jedynie życzyć Wam powodzenia - trzymam kciuki Kochane!
Miłej zabawy, zapraszam do udziału - warto wypróbować te mydełka!